1 Listopada przypada uroczystość odpustowa w kaplicy pw. Wszystkich Świętych, która znajduje się na cmentarzu w Sobowie. Wierni licznie zgromadzeni przy grobach swoich bliskich uczestniczyli we Mszy Świętej sprawowanej o godz. 14.00 przez tarnobrzeskich kapłanów. Liturgii przewodniczył oraz homilię wygłosił Ks. prał. dr Jan Biedroń – proboszcz naszej parafii.
W homilii Ksiądz Proboszcz wskazywał na powołanie do świętości, która jest zadana każdemu człowiekowi – Każdy z nas żyjąc na ziemi ma wybudować trwały dom w niebie. Materiałem do tej budowy jest miłość zdobywana każdego dnia tu na ziemi. Bo naszym ostatecznym miejscem wiecznego życia nie będzie ziemia. Tym ostatecznym miejscem jest niebo, rzeczywistość obcowania z Bogiem – świętość. (…) Święci byli do nas podobni, ale żyjąc na ziemi budowali dom z trwałego materiału. Pochodzili z różnych narodowości, żyli w różnych czasach. Stali się świętymi, bo ich drogą życia były błogosławieństwa wypowiedziane przez Jezusa. Świętość jest więc i naszym powołaniem – mówił Ksiądz Proboszcz.
Odnosząc się do doświadczenia ludzkiego życia, Kaznodzieja wskazał na trud realizacji wzniosłego powołania do świętości i jednocześnie zachęcał do nieustannego podążania za Bożym wezwaniem. – Co mamy czynić, aby stać się świętymi? Ta droga wcale nie jest łatwa. Świat będzie czynił wszystko, aby zniechęcić do tej drogi. Będziemy przez świat rozgrzeszani ze wszystkich grzechów i słabości, usprawiedliwiani! Nie dajmy się zwieść, świętość jest i dla nas – zachęcał Kaznodzieja.
Wskazując na pięknie przybrane groby, Ks. prał. dr Jan Biedroń przypomniał również o wielkim znaczeniu modlitwy za zmarłych, którym Niebo jeszcze nie jest dane oglądać. – Dzisiaj rzesze ludzi ciągną na cmentarze, by słuchać tej przejmującej mowy grobów, bo cmentarz to dziś najlepsza ambona. Na cmentarzach obserwujemy morze światła, ale czy w naszych duszach jest również tak jasno? Czy płonie w nich światło, by móc wesprzeć tych, co sami sobie już pomóc nie mogą? Na grobach i grobowcach mnóstwo kwiatów które mają być wyrazem pamięci, ale chyba znacznie mniej prawdziwej modlitwy. Gdy stajemy dziś przy grobach naszych bliskich z nadzieją polecajmy ich Chrystusowi i prośmy o wieczne zbawienie dla nich. Dla każdego z nas przyjdzie kiedyś godzina pożegnania z tym światem. Niech dzień dzisiejszy będzie wspólnym świętowaniem nieba i ziemi – wskazywał Ks. prał. dr Jan Biedroń.
Po zakończonej Mszy Świętej odbyła się procesja żałobna, którą poprowadził wicedziekan dekanatu tarnobrzeskiego Ks. kan. Jan Zając.