Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał – to chrześcijańskie pozdrowienie przypomina nam o najważniejszej prawdzie naszej wiary – o zwycięstwie Pana Jezusa nad śmiercią.
W naszej parafii uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego rozpoczęła się od procesji do Grobu Pańskiego, a następnie uroczystym przejściu ulicami naszego osiedla przy śpiewie wielkanocnych pieśni.
W tym dniu Liturgii przewodniczył Ks. prał. dr Jan Biedroń. Ksiądz Proboszcz również wygłosił okolicznościową homilię, w której nawiązał do symboliki kamienia wtoczonego na grób Pana Jezusa.
– Przeżywamy dziś największą uroczystość w Kościele katolickim: Zmartwychwstanie Jezusa! Biegniemy razem z uczniami do grobu po to, aby przekonać się, że Pan zmartwychwstał, by potwierdzić swoją wiarę. Pusty grób uwiarygodnia wszystko, co wcześniej Jezus głosił i czynił. Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Są takie kamienie, które Boga ranią, ale nie ma takiego, który by Go zabił…Kamienie mają w sobie coś niezwykłego. Pozostają niezmienne przez wieki. Mają w sobie jakiś spokój, trwałość, ale i chłód, niedostępność. Czym się różnią od człowieka? Kamień nie ma marzeń. A w czym są podobne? Potrafią ranić, boleśnie i głęboko. Kiedyś ludzie chcieli Jezusa ukamienować. Patrzyli na Niego z nienawiścią. Mieli kamienie w rękach i w sercach – mówił Ksiądz Proboszcz.
Kaznodzieja rozważając tajemnicę Zmartwychwstania, wskazał na zwycięstwo Jezusa nad śmiercią i potrzebę Jego obecności w życiu człowieka.
– Tak też stało się w ubiegłym miesiącu 24 lutego około godziny 5 rano, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę. Rosyjskie wojska przekroczyły granicę z Ukrainą. Rozpoczęła się masakra, niszczenie najbardziej niewinnych cywilów. Człowiek stawiając siebie w miejsce Boga zapragnął niszczyć i zabijać, rzucać kamienie na drugiego człowieka, w którym też jest żywy Bóg. Ale Boga nie da się zabić! Upodlenie stało się tak wielkie, że spowodowało powszechny lęk. Pokazują to zdjęcia w mediach społecznościowych. Są to współczesne kamienie które bardzo ranią. Gdy Jezus skonał, gdy ucichł wrzask tłumu i zaszło słońce na Golgocie, na Jego grób zatoczono ciężki kamień. Jednakże, wczesnym rankiem okazało się, że głaz jest odwalony, a grób pusty. Nie ma takiego kamienia, który dla Boga mógłby być przeszkodą nie do pokonania. Nie da się wyeliminować Boga na zawsze. A gdy człowiekowi serce kamienieje, potrzeba bliskości żywego Boga, ciepła Jego dobrych, poranionych dłoni, po to by słowa nie stały się kamieniami, które rzucane ze złością tylko ranią. Pusty grób staje się wezwaniem: warto dla Mistrza z Nazaretu poświęcić wszystko, ponieważ to On jest źródłem, sensem i kresem życia każdego z nas! Jezus żyje! Zmartwychwstał, jak zapowiedział. Przeszedł drogami ludzkimi, pełnymi kamieni, trudów, zaciśniętych pięści, cierpienia. Chrystus zmartwychwstał, abyśmy uwierzyli – wskazywał kaznodzieja.
Na zakończenie Mszy Świętej Ks. prał. dr Jan Biedroń jeszcze raz podziękował za przygotowanie tegorocznej Liturgii Triduum Paschalnego oraz złożył zebranym wiernym świąteczne życzenia. Uroczyste błogosławieństwo zakończyło wspólną modlitwę.